20.I.42 – Pamiętnik mojego dziadka
Nareszcie się uspokoiło gdy w sąsiednich kołchozach naszą trójkę nie chciano zatrudnić, dzięki temu że zjadamy psy. Władze wyższe kazały nas zatrudnić na poprzedni kołchozie.
Nareszcie się uspokoiło gdy w sąsiednich kołchozach naszą trójkę nie chciano zatrudnić, dzięki temu że zjadamy psy. Władze wyższe kazały nas zatrudnić na poprzedni kołchozie.