Kolejna przeprawa i góry – północny Laos.
Kolejna przeprawa przez rzekę a właściwie dwie rzeki, a później naprawdę strome podejście żeby było tego mało to było przeraźliwie ciepło i pot lał się litrami. Całe szczęście po drodze było parę strumieni tak więc była możliwość filtrowania wody.