Niemcy – Muzeum Pergamońskie, zbiory Oppenheim’a
W maju zeszłego roku byliśmy na wystawie, którą bardzo trafnie określiła autorka artykułu „Bogowie pustyni” w magazynie „Archeologia żywa” , nazwała ją „wystawa której właściwie nie powinno być”. Ekspozycja ma miejsce w Muzeum Pergamońskim w Berlinie i przedstawiała zbiory kultury halawskiej, odkrytej przez dyplomatę barona Maxa von Oppenheim.
Baron w trakcie swojego pobytu na pustyni syryjskiej odkrył przez przypadek pozostałości pałacu z X/XI w. p.n.e. W późniejszym okresie stał się on archeologiem i badaczem kultury Bliskiego Wschodu. W trakcie zorganizowanych przez niego badań odkrył ruiny pałaców i grobowców z czasów aramejskich i nowoasyryjskich w w miejscu zwanym Tell Halaf. W wyniku tych wykopalisk spora część znalezisk została przywieziona w 1927 do Berlina i wystawiona w prywatnym muzeum barona urządzonym w starej hali przemysłowej. Początkowo Oppenheim planował wystawić eksponaty w Muzeum Pergamońskim jednak negocjacje z tą instytucją nie powiodły się.
Niestety w 1943 na halę gdzie wystawiane były artefakty spadła bomba i całe muzeum stanęło w ogniu. W wyniku wody która była użyta przy gaszeniu budynku, bazaltowe rzeźby rozprysły się na tysiące kawałków. Ostatnią wolą barona zebrane fragmenty zostały przekazane do magazynu Muzeum Pergamońskiego. Tu przez 60 lat pozostałości przechowane były w skrzyniach.
Dziesięć lat temu dzięki staraniom berlińskich konserwatorów rozpoczęto misterną próbę rekonstrukcji rzeźb. Dzieło zostało zakończone w 2011. Wystawę otwarto w styczniu a my mieliśmy ją okazje obejrzeć w maju tego samego roku. Patrząc na wystawione rzeźby trzeba przyznać, że pracownicy muzeum wykonali pracę wręcz niemożliwą.. z 25 tysięcy kawałków złożyli 40 rzeźb! Na moich zdjęciach możecie zobaczyć trzy rzeźby, jak te rzeźby wyglądały przed zniszczeniem możecie zobaczyć na stronie Pasthorizonspr.com


