Rowery koło Pasłęka..
Jak to często bywa decyzja gdzie jedziemy na rower zapadła w ostatnim momencie. Wybrałem okolicę Pasłęka, teren właściwie mi nie znany a że lubię to co nieznane pomysł wydawał się atrakcyjny.
Na samym początku trafiła się niespodzianka, przez około trzy kilometry prowadziliśmy rower przez pola, po prostu droga polna zniknęła w zaoranym polu. Trudy rekompensował wspaniałe krajobrazu, gdzieś w oddali dopatrzycie się nawet Pasłęka (tam rozpoczynaliśmy wycieczkę).
W jednej z mijanych wsi z elewacji starego odpadł kawał tynku i ujawnił starą role budynku – tu była kiedyś gospoda.
Pozostałości folwarku w Zielnie.
Kwitajny wieś należąca kiedyś do rodu Donhoff.
Słońce było coraz niżej nad horyzontem a my dosłownie byliśmy w polu..a właściwie 25km do Pasłęka.