Historia dworku Sople pisana na nowo przez nowych gości
W miejscu prawdziwym historia zmyślona w deszczowy poranek.
Jak co roku sezon letni rozpoczeliśmy w wiejskiej posiadłości rodowej Karczewskich położonej w urokliwym zakątku byłych Prus Wschodnich.

Julia i Maria Karczewskie z prababcią Różą i pradziadkiem Antonim.

Poranna kawa w sali kominkowej

Wirtuozeria panny Marii wzbudza podziw zgromadzonego towarzystwa

Zasłużony odpoczynek w bawialni

Maria czuwa nad pracą służby i z sercem angażuje się w sprawy domowe.


Stylizacja & pomysł: Sylwia i Marta
no nie wiedziałem, że w takich arystokratycznych kręgach się Michał obracasz! 🙂
Michal – co za zmiany! Kiedys roztopiony snieg w przemoknietym namiocie, a teraz poranna kawa w sali kominkowej! 🙂
Dołączam sie do komentarzy powyzej – nie poznaje kolegi 🙂