Tahtali Dagi – atak szczytowy
Rozrzedzone powietrze i odmrożenia nie zatrzymały nas przed zdobyciem szczytu..
W drodze na szczyt..
Widok ze szczytu w kierunku zachodnim.
To już droga ze szczytu.
Jak schodziliśmy do noclegu pogoda nieco zaczęła się psuć – w nocy na około namiotu waliły pioruny.