West Coast Trail – dzień drugi, ciąg dalszy
Czasami w trakcie marszu spotykałem ludzi na szlaku jednak było to zjawisko niecodzienne i zawsze wyjątkowe. Rozmowy zwykle kończyły się na ‚Hi’ po czym następowało 4-5 godzin, w których nie widziałem żywego ducha.


Widok z okolic drugiego noclegu Bonilla Point. Ładnie prawda ? 🙂
