Wielkanocne zwiedzanie
W trakcie świąt udało się zorganizować pierwszy prawdziwy wypad rowerowy – padło 70km w poziomie i 700m w pionie.
Wracając do Gdańska zamiast walczyć z Warszawiakami na E7 za Pasłekiem skręciłem na Żuławy. Architektonicznych dziwów tu wiele, ten niepozorny budynek to jeden z ostatnich (a może i ostatni) ocalałych zborów mennonickich na Żuławach. Kto to są Mennonici dowiecie się tutaj.
Na koniec extras – zdjęcie z zeszłorocznego wypadu Elbląg->Olsztyn. Na zdjęciu Marcin pokonujący dzikie ustępy w okolicach Kanału Elbląskiego.
Tags: Archikurioza, rower
Nie ma Menonitów, są Mennonici
poprawione