Z rodzinnego albumu
Od swojego taty dostałem kolekcje zeskanowanych zdjęć rodzinnych ale klimacik. Stwierdziłem, że warto to wam pokazać ponieważ oprócz wartości sentymentalnej zdjęcia są naprawde ciekawe i co ważne pokazują świat którego już nie ma.
Pierwsze zdjęcie zostało zrobione jak łatwo się domyśleć w Egipcie, druga osoba od lewej w tylnim rzędzie to mój dziadek w trakcie jak służył w armii Andersa w trakcie II wojny światowej. Dziadek był plutonowym w 23 kompanii transportowej i zginął koło Monte Casino.
natomiast to jest zdjęcie mojego pradziadka (ojciec dziadka)
narazie nie udało się ustalić kto jest na tym zdjęciu
Michal, bój się Boga. Żeby nazwisko generała Andersa napisać z małej litery … Prosze o korekte:-)
Odnośnie dziadka, to zapuść też takie odjechane wąsy i brode. Zobaczy się, czy podobny do Ciebie i „prawdopodobnie” z nawiasu będziesz mógł usunąć.
Znasz mnie Domel żadnej świętości nie uszanuje:) Już poprawiłem. Co do brody to nie wiem czy pamiętacie http://blog.szymanskich.net/?p=99 , natomiast już się wyjaśniło, że to na 100% ojciec dziadka od strony mamy.
mega klimatyczne zdjecia!!! zwłaszcza to w Egipcie! super, ze masz takie pamiatki. musze tez poszperac w starych albumach babci.
ps. o filmach pamietam i przekaze ta sama droga (czyli przez Waldka)
pozdrawiam:)
zdjęć będzie więcej to narazie taka zajawka 🙂 Co do filmów to można przekazać Domelowi tak będzie szybciej